Będzie to podobny opis do tego z edycji zimowej, ale czasami dobrze jest porównać to co było. 27 kwietnia odbył się kolejny marsz z serii 4 Pory Puszczy. Tym razem była to edycja wiosenna. Zbiórka była o godzinie 07:30 przy dworcu PKS w Białymstoku. Niestety kasy były otwieranie dopiero od godziny ósmej, więc trochę poczekaliśmy. Mimo czekania okazało się, że i tak Pani w kasie wszystkim nie może biletów sprzedać, więc trzeba było dokupić u kierowcy. Bilet do Kopisk Szosa kosztował 12 zł. Autobus wyjeżdżał o 08:10. Po dwudziestu kilometrach byliśmy na miejscu i kierowaliśmy się pieszo w stronę Knyszyna. Po drodze porobiłem trochę zdjęć i filmików z drona. Naliczyłem przy krzyżu, że było 28 osób, w tym 21 pań. Mimo, że to ta sama trasa co w zimie, widać różnicę. Zresztą sami możecie ocenić. Andrzej - przewodnik z PTTK - jak zwykle poopowiadał dużo ciekawostek. Między innymi o tym co ma wspólnego mars, milky way i snickers z wilkami. No i jak zwykle nie zabrakło opowieści o geosminie 
. Tym razem wyszło mi prawie 25 km chodzenia (może temu więcej, bo biegałem z tym dronem). Autobus powrotny z Knyszyna do Białegostoku był o godzinie 14:43, na który nie zdążyliśmy. Zdążyliśmy na ten o 14:59. Cena biletu była taka sama jak wcześniej, mimo, że to było 30 km.To był fajny spacer. Jak czas pozwoli, to też będę na letnim.
Zostaw komentarz