mapka

Początek Dystans Czas Koszt Pogoda Koniec
Stegna 40 km 02:43h 69.46zł 🌤️ okolice

Dizisiaj miało nie być celu. Tylko krążenie rowerami po okolicach Stegny. Dziś z rodzinką. Mówię wam. Droga rowerowa R10 jest wprost rewelacyjna. Przynajmniej do Wisły. Mimo że to szutr, jest utwardzony. Miejscami lepiej mi się po niej jechało, niż po asfalcie. Dojechawszy do plaży w Mikoszewie popatrzyłem na morze i w oddali ukazał mi się ląd. Musiałem tam dotrzeć. Na mapce zobaczyłem, że jest tam jakaś droga. Przyjadę tam za parę godzin, tylko jeszcze pojeżdżę z cioteczną familią. Dojechawszy do Sztutowa, ich kwatery, powiedziałem, pogadałem z nimi kierunek tam gdzie się Wisła styka z morzem. Dróżka wzdłuż Wisły była bardzo ciężka, wąska, usiana kamieniami. Kiedy przebyłem te męczarnie, okazało się, że wejście na cypel groziło zatopieniem. Taki był komunikat na tabliczce. Wątpiłem w to bardzo, ale wolałem nie ryzykować, zwłaszcza że non stop jakiś helikopter latał. Pewnie pilnował z góry, czy nikt tam niepowołany nie wszedł. I jakby ktoś tam był, to strzał i nie ma zmiłuj ;) Na koniec dnia, mimo dużego wiatru wykąpałem się w morzu. Dawno Bałtyk nie był taki ciepły. W wodzie było ciepłej niż na zewnątrz. Ps. Na jednym zdjęciu jest zwierzak leśny, który się dobrze kamufluje. Jestem ciekaw czy znajdziecie?

Zostaw komentarz