mapka

Początek Dystans Czas Koszt Pogoda Koniec
Białystok 40.33 km 2.40 h 0.0 zł 🌤️ Białystok->Supraśl

Niedziela - dzień wolny, a do tego upały, więc trzeba pojechać nad wodę. Ale w Białymstoku nie ma za dużo miejsc do kąpieli, przynajmniej teraz, kiedy jest przyducha - powiecie. Jednak są. Pierwszą lokacją była nowa, piękna plaża Wasilkowie. Słynie z saunowych ławeczek i parasolów, które przypominają hawajskie klimaty. Niestety tam ludzie się nie kąpali, bo była przyducha. Jednak pewien pan powiedział, że to nie przyducha i coś wylało w jakiejś gospodzie rolnej, więc badają sprawę. Teorie spiskowe się mnożą. Rzeka Supraśl zaczyna swój bieg w okolicach Folwarków, potem Michałowo, Gródek, Supraśl, Wasilków… Posiedziałem ze stryjkiem z jakąś godzinę nad rzeką. Przyleciał jakiś gołąb, poszedł sobie na piasek i się zawiesił. Stał tak z 15 minut. Może chciał coś przekazać, albo odebrać wiadomość. Ten gołąb był zaobrączkowany. No nic. Ludzie się nie kąpią, to i ja nie będę.

Jednak chciałoby się popływać w czystej wodzie. W okolicy miałem brata, odwiedziłem go, który akurat czyścił basen. Basen miał 16 metrów wody. Szczęściarz, kupił przed sezonem za 1/3 obecnej ceny. Dał mi trochę wody do picia (nie z basenu) i pojechałem ze stryjkiem dalej. Ogrodniczki - to była ostatnia nadzieja na kąpiel. Jednak tam droga prowadziła pod górkę, dosłownie i w przenośni. Nie było łatwo. Do tego tabliczki: zakaz wstępu, teren prywatny… Trzeba było iść naokoło. Nie wiadomo, gdzie tu lasy prywatne, a gdzie państwowe. Jednak cel był już blisko. Powiedzieć, że tam była krystalicznie czysta woda to jest przesadą, ale woda była czysta i rześka. Cud, miód. Wykąpałem się i pojechaliśmy do drugiego stawu obok. Tam też sobie popływałem. Stryjek już nie. W drodze do Supraśla na parkingu na górce, koło Ogrodniczek usmażyłem sobie cebulkę z kiełbasą. I potem był Supraśl. A tam niestety była tabliczka zakazująca kąpiel. Dobrze, że są Ogrodniczki, nic to, że żeby tam się dostać, to trzeba kombinować jak pod górkę, to nawet dodaje smaku wyprawie. Trud dotarcia wszystko wynagrodził. Z domu zabrałem kiełbasę, wodę, kawę, cebulę, więc nie było kosztów.

Zostaw komentarz