| Początek | Dystans | Czas | Koszt | Pogoda | Koniec |
|---|---|---|---|---|---|
| Zambrów | 54.4 km | 5 h | 0 zł | 🌤️ | Zambrów |
W sezonie rowerowym, w Zambrowie, co miesiąc jest akcja “Zambrów na rowery 2021”. Tym razem było zwiedzanie bunkrów, a wyjazdem przewodnim był pod tematem “Linia Mołotowa”. Na wyjazd namówiła mnie koleżanka z AGR Podlasie. Jechaliśmy pod szyldem dostawcy internetu i telewizji kablowej Dipol. Start był około 10:00 z centrum Zambrowa. Wszystkich wyjechało około 70 osób. Tempo jazdy było dosyć spokojne, do tego cały czas eskortowała nas policja. Był również serwis rowerowy, w razie jakby się komuś coś złego z rowerem stało. Z samochodu również można było pobrać wodę w butelkach. Była do wyboru gazowana i niegazowana. Po parędziesięciu kilometrach jazdy była przerwa na jedzenie i odpoczynek w OSP Pęchratka. Tam na nas czekały wielkie gary z makaronem, mięsem i warzywami. Były również jabłka. Również można było wypić kawę i herbatę. Nikt stamtąd głodny nie wyjechał. Była również prezentacja (nie komputerowa) i omówienie bunkrów do których jechaliśmy. Od OSP Pęchratka do pierwszego bunkru było 5 km. Dla mnie była to nowość, bo wcześniej chyba na żywo widziałem tylko bunkry w Osowcu-Twierdzy. Teraz zaś zwiedzaliśmy je w okolicach Prosienicy, następny był w Guty Bujno. Bunkry tam są dosyć niebezpieczne, bo można wpaść w nich do dziury, więc w nocy należy tam iść z jakąś latarką. W dzień też się przyda. Potem był już powrót. Meta była w parku. Później pojechałem na grilla, który organizowali ludzie z Dipol-a. Razem wyszło około 50 km. Wyjazd był dosyć udany, zwłaszcza, że dawno nie uczestniczyłem w zorganizowanym wyjeździe. Szkoda, że Białystok ostatnio czegoś takiego nie robi.
Zostaw komentarz