Początek | Dystans | Czas | Koszt | Pogoda | Koniec |
---|---|---|---|---|---|
Łeba | 47km | 5 h | 244 zł | 🌤️🌦️🌩️ | Gdańsk |
Rano był deszcz, wiatr. Do Gdańska zostało 30 pare km, więc był cały dzień na zwiedzanie ciekawych miejsc. Jednym z nich była Mewia Łacha, koło Mikoszewa. W tym miejscu byłem już w tamtym roku, ale słyszałem że można tam też spotkać foki i morswiny. Droga do Mewiej Łachy ze Stegny była dosyć spoko, trochę piachu, zwłaszcza na plaży, ale można było dojść do miejsca z pięknymi widokami na ptaki (i foki?). Ptaków było pełno, czyli kormorany, łabędzie, kaczki… Turystów też tam było multum, wśród nich byli ornitolodzy. Jeden mi powiedział, że tam hen daleko na kamieniach siedzą foki. Tak, te moje wyśnione, wyczekiwane foki. Moja luneta x8 nie pomogła za dużo w ich zobaczeniu. Zdjęcie zrobiłem. Ale wierzę na słowo, że tam były foki… Potem kierunek Mikoszewo, przez ścieżkę wyłożoną kamieniami. Chyba tylko gorszy jest piach, ale był tylko kilometr, dwa męczarni. A następnie prom z Mikoszewa do Gdańska. Cena przystępna - 5 zł za przeprawę. Ale to nie koniec, była następna męczarnia znienawidzona przez rowerzystów - wiatr. 20 km pod wiatr. Ale jakoś dojechałem. Nocleg był za to wypasiony - 2 km od centrum. Potem noc muzeów, tym razem Narodowe Muzem Morskie, powrót i spanie do super pensjonatu AgaTomDom. Jak na Gdańsk to chyba tanio 115 zł za osobę.
Zostaw komentarz